Pan Prezes napisał:
18.IV. 2009 - w Energy jest Retro impreza. Jedziem? ;-)
można by jechać jak znajdzie się drugi kierowca i bilety będą w rozsądnej cenie (ponoć wieść niesie że będą drogie...)
Offline
Moi drodzy parafianie - robimy listę. Niech każdy napiszę kogo oprócz flaszki ma zamiar zaprosić i na ile ta osoba jest pewna już dziś. Na dziś dzień wejściówka 15 złotych.
Jest propozycja zrobienia grilla. Dużego grilla....
I nie zapominajcie o wielkiej akcji promocyjnej całego zlotu.
Offline
Lista z naszej strony:
Ja
Brat mój
Michał Ż.
Suchar
Adam K.
Magda N.
Anka L.
Jej boyfriend
Michał D.
Barbara Dz.
Tadeusz
Koleżanka Magdy M. z rodziny na Ch.
Pronczys
Gośka Bomberowa
Bomber
Redzi
Justyna
Poła
z 2 strony:
Adam D.,
dawid,
frytu,
borys,
kamila,
magda zawartka,
magda g,
gośka g,
ewa,
Robek,
mardok,
grześiek,
rzepa,
kaśka,
agata,
komenda,
chincho,
anka,
szczepan,
kuśiu,
mateusz kopec,
justyna d.
Oczywiście jak ma ktoś inne propozycje personalne jeszcze to proszę pisać
Zawsze jeszcze można doliczyć Cozziego, Zawalonkę z parami, ale może będzie to zbyteczne. Minimalna liczba osób to 45. I pytanie kto pomoże salę ogarniać, zakupy robić etc.
Otwartą kwestią jest jeszcze opłata. czy będzie to 15zł?
Offline
yyy ja mogę użyczyć samochodu i mojego cennego czasu żeby jechać na jakieś zakupy do krk:D dysponuję także kartą do selgrosa jeśli macie tam ochotę nabyć wszelkiego rodzaju napoje, chipsy i inne paluszki;p
osoby jak najbardziej pasują lecz pasuje jeszcze kilku chętnych znaleźć żeby było te 45 a nie 40 osób;)
Offline
zbieramy kasę. Płacimy Dawidowi lub Darkowi. 15 złoty koszt.
Główny cel - zebrać wpierw te 45 osób.
pytam po raz ostatni - czy ma być BIGOS?
Offline
szczerze bym wolał kiełbaski, ale po pierwsze trzeba załatwić tego wielkiego grilla żeby szybko się smażyło. poza tym pogoda będzie odgrywać znaczną rolę, gdyż podczas deszczu raczej nie przyrządzimy kiełbasek, sam nie mam pojęcia co prognoza przewiduje na ten weekend. oczywiście też potrzebne by były osoby które nie spalą tego jedynego dania na ciepło. z tego wszystkiego to pewnie bigos okaże się rozsądniejszym wyjściem, no chyba że coś ktoś jeszcze wymyśli...
Offline
mój grill ledwo trzyma się na nogach - pomijam fakt,że dno się już wypaliło....
Jest pomysł żeby zrezygnować z bigosu i grilla. Ew. można byłoby wtedy po ok. 12 zeta za wstęp brać,żebyśmy nie musieli dokładać do interesu...
Offline
ewentualnie moznaby zrobić coś takiego że moze by ktoś przyniósł grilla i każdy ze swoim sprzętem przychodzi (kiełbaski ) jesli ma ochote oczywiście:D
bo pasowałoby zeby cos na ciepło było..
Ostatnio edytowany przez bms (2009-04-20 19:10:26)
Offline
Kruszyna
Z grillem dobry pomysł. Jak najbardziej popieram. Ustalmy tylko kto się tym zajmuje i gitara:)
Offline
osobiście uważam że grill byłby spoko, niemniej jednak sądzę że będzie z tym więcej pierdolenia niż z czymkolwiek innym. nawet jak każdy sobie kiełbasę przyniesie to nagle podczas impry połowa towarzystwa wybije na zewnątrz żeby smażyć i na sali będzie pusto, nudno itp. co więcej jak się każdy do momentu jedzenia najebie to mu się nie będzie chciało grillować tylko zeżre surową kiełbachę lub wyrzuci. no chyba że znajdzie się ktoś kto będzie odpowiedzialny na przyrządzanie...keep searching;d
Offline
jutro na pakerni omówimy wyjazd na zakupy i wizytę u mamuśki Marodocka.
nastąpiła zmiana drobna - laski płacą po 10 zeta - zwracam kasę tym co mi już wpłacili
Offline
nieoficjalnie się dowiedziałem że nie będziecie robić grilla oraz bigosu. tak już na marginesie dodam że wchodziła jeszcze w grę opcja ogniska (nie trzeba grilla, lepszy fun). może ktoś ze mną iść podpisać umowę, bo sam nie trafię? bo też mi się nie uśmiecha wszystkiego załatwiać w piątek. do tej pory nie wiem co z zakupami, czyli kiedy mam czas mieć wolny, kto jedzie itp...
p.s. jeszcze nie wiem czy będę jutro na siłowni (jak tak to koło 16 lub później) to jeśli coś ustalicie to dajcie znać...
Ostatnio edytowany przez Chucher (2009-04-21 21:14:57)
Offline
jedziemy w czwartek - najpóźniej 16 - bo i tak będę miał zaledwie 30-40 minut na zakupy. Jadę ja, kierowca, Ogór pewnie i chyba Tadzio więc Kula się jeszcze zmieści. Jakbyś zrobili ognicho to już widzę oburzenie działkowców - pewnie raczej nie wchodzi w grę. w czwartek do południa mam czas, więc można jechać po tą umowę.
Offline
Kierownik imprezy napisał:
jedziemy w czwartek - najpóźniej 16 - bo i tak będę miał zaledwie 30-40 minut na zakupy. Jadę ja, kierowca, Ogór pewnie i chyba Tadzio więc Kula się jeszcze zmieści.
zatem selgros raczej odpada bo wątpię że na jedną kartę wpuszczą 5 osób. zresztą się zobaczy co jutro ustalicie...
Offline